rk3745 rk3745
161
BLOG

Fotoradary: Automatyczny wymiar sprawiedliwości

rk3745 rk3745 Polityka Obserwuj notkę 8

Nieprzemyślana komputeryzacja administracji państwowej degraduje nasze życie i kulturę. Dla Franza Kafki, autora Procesu, skomputeryzowane urzędy byłaby bardziej inspirujące niż bezduszni urzędnicy z początku XX wieku.

Polska Policja rozpocznie budowę Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Elektroniczny system nadzoru będzie zbierał cyfrowe zdjęcia pojazdów z fotoradarów i na ich podstawie wystawiał kilkadziesiąt tysięcy mandatów dziennie.

Fotoradary poprzez sieć komputerową będą przesyłały zdjęcia samochodów jadących z nadmierną prędkością do Centrum Nadzoru gdzie komputery odczytają numery rejestracyjne. Po odczytaniu numeru rejestracyjnego komputery Centrum Nadzoru połączą się z systemem CEPiK (czy do tego miał służyć CEPiK?), aby uzyskać dane właściciela samochodu. Po wydrukowaniu mandatu zostanie on przekazany do maszyny kopertującej.

Większość obywateli nie tylko nie dostrzega zagrożeń związanych z systemem fotoradarów, ale wierzy, że wpłynie on na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Zatem warto zwrócić uwagę na niektóre efekty uboczne systemu, a w szczególności na poważne zmiany w sposobie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Wszystkich konsekwencji wprowadzenia elektronicznego systemu nadzoru nie da się przewidzieć.

1. Nieuchronność kary za przestępstwo umowne

Skutki przekroczenia dozwolonej prędkości nie dotykają żadnego konkretnego obywatela. Przekroczenie dozwolonej prędkości jest przestępstwem umownym. Wprowadzenie ograniczenia prędkości wynika z przekonania, że mniejsza prędkość pojazdu zmniejsza ilość wypadków. Jednak takiego stwierdzenia nie da się udowodnić, ponieważ fachowcy od ruchu drogowego nie są w stanie stworzyć przekonywującej metodyki do badania tej zależności.

Wielu badaczy zajmujących się problemami ryzyka uważa, że skłonność do podejmowania ryzyka zależy od cech charakterologicznych danej osoby i w małym stopniu zmienia się w czasie. Wyniki badań najbardziej przenikliwego badacza psychologii ryzyka, profesora Johna Adamsa potwierdzają prawidłowość, że wprowadzenie obowiązkowych pasów bezpieczeństwa nie zmniejszyło liczby poszkodowanych w wypadkach drogowych. Zmniejszyła się liczba poszkodowanych będących wewnątrz pojazdu, ale zwiększyła się liczba poszkodowanych wśród pieszych. Im samochód jest bezpieczniejszy tym kierowcy bardziej szarżują. Kara za umowne przestępstwo przekroczenia dozwolonej prędkości została wprowadzona tylko na podstawie subiektywnego przekonania fachowców.

Do tej pory popełnienie przestępstwa wiązało się z ryzykiem wymierzenia kary a nie jej nieuchronnością. Potencjalny przestępca świadomie podejmował ryzyko ukarania. Wysokość kary za przestępstwo była związana z łatwością jego wykrycia a jej głównym celem było odstraszenie ewentualnego przestępcy.

Taki system karania pozwał współistnieć w społeczeństwie obywatelom o różnej skłonności do ryzyka, o różnych temperamentach a także różnych systemach wartości.

Nieuchronność kary za przestępstwo umowne będzie najbardziej charakterystyczną cechą skomputeryzowanego państwa totalitarnego.

2. Dowodzenie winy na podstawie zdjęcia cyfrowego

Automatyzacja komputerowa interakcji międzyludzkich wprowadza nowe nieznane dotychczas zagrożenia, które zostaną dostrzeżone dopiero po uruchomieniu systemów w realnej rzeczywistości. Dotyczy to także scentralizowanego systemu fotoradarów.

Orzeczenie winy tylko na podstawie zdjęcia cyfrowego powinno budzić poważne wątpliwości. Szczególnie w kraju, w którym sektor publiczny buduje duże systemy informatyczne bez przygotowania szczegółowej specyfikacji funkcjonalnej i bez wykonania jakiejkolwiek analizy ryzyka.

Aby orzec o winie konkretnej osoby tylko na podstawie analizy zdjęcia cyfrowego w Centrum Nadzoru musimy mieć pewność, że jednocześnie są spełnione warunki:

  • zdjęcie faktycznie zostało zrobione przez fotoradar
  • tablica rejestracyjna samochodu na zdjęciu jest prawdziwa a napisy na niej są czytelne i oryginalne
  • oprogramowanie „odtwarzające" ze zdjęcia numer rejestracyjny pojazdu działa bezbłędnie
  • osoba prowadząca pojazd jest wyraźnie rozpoznawalna na zdjęciu

Jednak spełnienie tych warunków nie jest oczywiste.

Czy zdjęcie zostało zrobione przez fotoradar?

W krajach rozwiniętych obiekty cyfrowe (tj. zdjęcia cyfrowe, filmy DVD, dokumenty MS Word, etc.) mogą być zaakceptowane w sądzie jako dowód po spełnieniu wielu warunków przez system, w którym te obiekty zostały wytworzone. W USA materiał dowodowy w postaci obiektów cyfrowych jest traktowany jako „hearsay evidence", czyli jako relacja z drugiej ręki. Traktowanie obiektów cyfrowych jako mało wartościowego materiału dowodowego ma wiele przyczyn. Obiekt cyfrowy to „niematerialny" ciąg bitów, który można łatwo spreparować, przerobić a ponadto nie jest możliwe odróżnienie oryginału od kopii.

W przypadku fotoradaru obiektem cyfrowym jest zdjęcie samochodu. Takie zdjęcie może zostać zrobione poza fotoradarem i wprowadzone do sieci, która je prześle do centralnego systemu nadzoru.

Zaprojektowanie odpowiednich mechanizmów bezpieczeństwa, które wyeliminują to zagrożenie wymaga wiele wysiłku i pomysłowości. Później trzeba rygorystycznie przestrzegać procedur bezpieczeństwa.

Opierając się na dotychczasowej praktyce możemy założyć, że w Polsce Policja nie zbuduje odpowiedniego systemu bezpieczeństwa, który zapewniłby właściwą wartość dowodową zdjęcia cyfrowego z fotoradaru.

Czy tablica rejestracyjna jest prawdziwa?

Jeśli ktoś ma uraz do sąsiada i może skorzystać z samochodu tego samego typu co ma sąsiad, to bardzo łatwo może sprawić mu kłopot. Wystarczy, że wydrukuje kartkę z numerem rejestracyjnym samochodu sąsiada i naklei ją na tablicę rejestracyjną. Następnie po założeniu kominiarki przejedzie wielokrotnie przed fotoradrem z nadmierną prędkością. Nie potrzeba niczego skomplikowanego, aby zrealizować taki scenariusz.

W Wielkiej Brytanii fotoradary są prawdopodobnie główną przyczyną kradzieży tablic rejestracyjnych na masową skalę. W 2006 roku liczba ukradzionych tablic w W.B. wzrosła o 25% i wyniosła ponad 40 tysięcy.

Jeśli jeden albo dwa znaki na tablicy rejestracyjnej lekko ochlapiemy błotem tak aby je zniekształcić, to oprogramowanie odczytujące numer rejestracyjny ze zdjęcia będzie bezradne.

W jaki sposób Policja chce dowieść, że tablica rejestracyjna była oryginalna i przyczepiona do właściwego samochodu oraz, że żadna litera lub cyfra z numeru rejestracyjnego nie była zniekształcona?

3. Hurtowy i bezosobowy tryb dowodzenia winy

W Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia w artykule 97 dopuszcza się możliwość wystawienia mandatu na podstawie urządzenia pomiarowego i to nawet pod nieobecność sprawcy, ale funkcjonariusz wystawiający mandat nie może mieć wątpliwości co do osoby kierującej pojazdem.

„Art. 97. § 1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:

1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,

2) stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu„

Funkcjonariusz nie może mieć wątpliwości co do osoby kierującej pojazdem na zdjęciu. Jest to wymóg bardzo trudny do spełnienia w przypadku systemu fotoradarów, ponieważ funkcjonariusz nie ma dostępu do innego zdjęcia kierowcy np. z dowodu lub prawa jazdy. Niestosowanie się do tego wymogu jest nie tylko nie zgodne z Kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia, ale również przekształca zasadę domniemania niewinności w zasadę apriorycznej winy.

Wprowadzenie wymogu o braku wątpliwości, co do osoby sprawcy czynu wiąże się z koniecznością dokonania w każdym przypadku oceny jedynego dowodu winy bezpośrednio przez funkcjonariusza. Zapewnia to „holistyczny" tryb oceny dowodu winy, który bierze pod uwagę wiele aspektów niezwiązanych ze sobą i wykorzystywane jest osobiste doświadczenie funkcjonariusza.

Hurtowa ocena jedynego dowodu winy przez najbardziej zaawansowany komputer może być dokonywana tylko na podstawie parametrów, które z góry zostały zaprogramowane. Komputer nie ma żadnej holistycznej inteligencji!

4. Zeznanie wymuszane szantażem

Ponieważ funkcjonariusze Policji nie są w stanie stwierdzić czy osoba kierująca pojazdem na zdjęciu jest jego właścicielem, to wprowadzili praktykę wymuszania zeznań poprzez szantaż. Jeśli to nie ty kierowałeś pojazdem, to powiedz kto to był, a jeśli odmówisz to będziesz ukarany mandatem pomimo braku innych dowodów winy. Jeśli ulegniesz szantażowi, to oczywiście „nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu".

Do tej pory osoba, której przestawiono zarzuty mogła zgodnie z prawem odmówić zeznań, jeśli ich treść naraziłaby na szkodę bliskie osoby. W przypadku fotoradarów uznano, że te ograniczenie jest zbyt kłopotliwe i można szantażować właściciela pojazdu.

Dla wielu kierowców punkty karne są większym problemem niż mandat. Przekroczenie limitu punktów karnych prowadzi do utraty prawa jazdy.

W UE praktyka wymuszania zeznań na właścicielach pojazdów doprowadziła do masowego handlu punktami karnymi. Osoby, które nie prowadzą samochodu a mają prawo jazdy sprzedają swoją pulą punktów karnych właścicielom pojazdów, którym przysłano mandat na postawie zdjęcia z fotoradaru. Szacuje się, że w Hiszpanii i Francji miesięczne obroty tego biznesu wynoszą kilkadziesiąt milionów EURO.

5. Wymiar sprawiedliwości czy system fiskalny

W USA w 1999 r. władze lokalne District of Columbia (DC) zdecydowały się na rozmieszczenie scentralizowanego systemu fotoradarów i kamer kontrolnych na przejściach z sygnalizacją świetlną. Do obsługi systemu została wynajęta prywatna firma. Ponieważ jednym z czynników wysokości wynagrodzenia była suma wystawionych automatycznie mandatów, to firma zarządzająca systemem skróciła z 4 do 2 sekund czas trwania świateł pomarańczowych oraz rozmieściła fotoradary w miejscach gdzie nadmiernie ograniczono prędkość. To zapewniło szeroki dopływ gotówki. W 2004 r. władze DC uzyskały 54 miliony USD przychodu z pół miliona mandatów wystawionych automatycznie. Pokaźne sumy zachęciły władze DC do dalszego rozstawiania fotoradarów a za ich przykładem poszły sąsiednie stany Maryland i Virginia.

Scentralizowany system fotoradarów szybko zwróci zainwestowane pieniądze i zacznie przynosić zyski. Każdy bezobsługowy system wymierzania sprawiedliwości będzie przynosił pokaźne zyski o ile zainstaluje się dostatecznie wiele punktów kontrolnych a wysokość mandatu będzie odpowiednio skalkulowana. Im większy system tym większe dochody. Jest to najgroźniejsza cecha automatycznego systemu wymierzania sprawiedliwości, która przekształca mandat w nowy typ podatku.

W przyszłości głównym powodem stosowania systemów automatycznego wymierzania sprawiedliwości stanie się ich wysoka dochodowość a nie bezpieczeństwo obywateli. Niedochodowe mechanizmy prewencyjne będą stosowane niechętnie a na pewno w drugiej kolejności.

rk3745
O mnie rk3745

Kontakt: rk3745@gmail.com Pozostałe teksty: 1. Fotoradary: Automatyczny wymiar sprawiedliwości 2. Czy tajemnice państwowe służą Polsce? 3. Rola służb ochrony państwa w informatyzacji Polski 4. PESEL2 i e-PUAP pozbawią nas prywatności 5. PESEL i profilowanie 6. Korupcja w informatyzacji urzędów 7. Korupcja w informatyzacji urzędów (2) 8. Bezpieczne przelewy w bankowości internetowej 9. E-administracja wg MSWiA to raj tylko dla urzędników 10. Dowód biometryczny? Tak, ale ostrożnie! 11. Elektroniczne skrzynki podawcze, czyli lobbyści górą! 12. Prawo zamówień publicznych i projekty informatyczne 13. Obywatelska koncepcja e-usług 14. Równoważność dokumentu papierowego i cyfrowego 15. Uwolnijmy się od obowiązku meldunkowego 16. Anonimizacja jako ochrona prywatności pacjenta w systemach służby zdrowia 17. Głosowanie przez Internet 18. ePUAP bez wartości dodanej 19. Wielofunkcyjny dowód pl.ID będzie niebezpiecznym gadżetem 20. Plan Informatyzacji Państwa i projekty informatyczne 21. Dwa problemy polskiego e-podpisu 22. Branża kart płatniczych uznała dominujące standardy ochrony informacji za nieprzydatne 23. PIT przez Internet według urzędników i uwagi o użyteczności informatyzacji 24. Jak władza centralna psuje komputeryzację urzędów gminnych 25. Likwidacja meldunku szansą na lepsze państwo (1) 26. Likwidacja meldunku szansą na lepsze państwo (2) 27. Likwidacja meldunku szansą na lepsze państwo (3) 28. PIT przez Internet i bezpieczeństwo płatnika 29. Analiza ryzyka dla dowodu elektronicznego (1) 30. Analiza ryzyka dla dowodu elektronicznego. Rekomendacje. (2) 31. Dowód elektroniczny. Zabezpieczenia. (3) 32. Służby nie znają się na kryptografii 33. Dowód elektroniczny. Weryfikacja on-line. (4) 34. Dowód elektroniczny. Procesy. (5) 35. Dowód elektroniczny. E-podpis. (6) 36. Po co dowód osobisty 37. Dzisiejsze podejście do informatyzacji nie sprzyja wolności 38. Zmieńmy filozofię ochrony danych osobowych (1) 39. Zmieńmy filozofię ochrony danych osobowych (2) 40. Cloud computing kusi 41. Tradycyjne wybory mogą być uczciwe Ponadto polecam: 1. Czy PESEL2 jest potrzebny? Dokument Instytutu Sobieskiego 3. Stanowisko ISOC Polska w sprawie barier podpisu elektronicznego w Polsce 4. Poradnik inżyniera polskiej informatyzacji. Paweł Krawczyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka